Jedno z ciekawszych spotkań w tej rundzie eliminacji. W pierwszym spotkaniu Ajax prowadził 2:0 by ostatecznie zremisować 2:2. Dwie bramki dla Holendrów zdobył Klaasen, piłkarz o uznanej marce. Co prawda Ajax jak to się mówi dał ciała bo grał 11 na 10 od około 60 minuty, ale nawet Barcelonie takie wpadki się zdarzają. Za Rapidem przemawia to że mają już 2 mecze w lidze za sobą oba wygrane z ogólnym bilansem bramek 5:1. Ajax rozgrywek jeszcze nie rozpoczął. W zeszłym sezonie pierwszy raz od 4 lat musieli pożegnać się z tytułem. Ochoty do walki i pokazania siły na początku sezonu zapewne im nie zabraknie. Ajax to stały uczestnik LM, zazwyczaj kończy przygodę w fazie grupowej albo 1/8 ale swoje pkt zbiera i potrafi sprawić niespodzianki. Do drużyny Franka de Boera dołączyło natomiast kilku ciekawych zawodników. Najdroższy okazał się słowacki pomocnik Nemanja Gudelj, za którego Ajax zapłacił AZ Alkmaar sześć milionów euro. Dodatkowo takie nazwiska jak Johnny Heitinga czy Yaya Sanogo robią robotę. Rapid nie posiada tak dobrych piłkarzy i obycia na tym poziomie. Petsos czy Schwab nie mówią nic większości osób oglądających ten sport. Co prawda nazwiska nie grają, ale to kto jaką miał przeszłość sporo o nim mówi. Rozpisywanie się o meczach towarzyskich ma 0 sensu bo one nic nie wnoszą. Kadrowo zdecydowanie lepiej wygląda ekipa Holenderska, brak awansu będzie dla nich katastrofą. Jestem przekonany że piłkarze nawet jeżeli nie dla klubu zrobią wszystko dla awansu do kolejnej rundy by się wypromować. Wynik z 1 meczu sprawia że Ajax może podejść do meczu spokojniej a Austriacy muszą zaatakować. A granie ofensywnie na Amsterdam ArenA zazwyczaj kończy się fatalnie dla przyjezdnych. Po takim kursie koniecznie!