Wayne Rooney i jego przeszczepiona grzywka zapewnili Anglikom zwycięstwo nad Ukrainą. Swoje dorzucił sędzia „zabramkowyâ€. Gość prawdopodobnie na co dzień korzysta z pomocy psa przewodnika. Zwierzę nie weszło jednak na stadion i dlatego arbitrowi nie miał, kto podpowiedzieć, że miłośnik cudzych żon i czarnej skóry John Terry raczył wyekspediować futbolówkę już zza linii bramkowej. Anglicy tym samym zaskoczyli samych siebie, bo wygrali grupę D. Szczęście ich jest podwójne, bo na razie nie spełniły się też przewodnie znanego erudyty i znawcy Europy Wschodniej niejakiego Sola Campbella, który ostrzegał angielskich kibiców, że wyjazd do Polski i na Ukrainę wiąże się z dużym prawdopodobieństwem powrotu w trumnie. A Włosi? Jak to Włosi. Wyszli z grupy dzięki dwóm remisom i zwycięstwie nad drwalami z Irlandii. Uczciwie jednak trzeba przyznać, że jak na reprezentację, którą przed samymi mistrzostwami dotknęła kolejna afera futbolowa, zaprezentowali się naprawdę godnie. Zresztą brak presji i wyolbrzymionych oczekiwań dotyczył też przed Euro 2012 Anglików, którzy wyjątkowo na tę imprezę nie jechali „po tytułâ€,ale z drużyną Włoch powini sobie poradzić grają o wiele lepiej od drużyy Włoskiej.W fazie grupowej Włosi grali w każdym meczu moim zdaniem bardzo słabo, a natomiast drużyna Angielska w każdym meczu grali coraz lepiej. Moim zdaniem Angicy mogą zagrać nawet w finale, dlatego moim typem jest wygrana Anglików.