W 25 kolejce polskiej Ekstraklasy Arka w meczu przyjaźni zmierzy się z Lechem. Sądzę, że Kolejorz sięgnie po trzy punkty. Forma zespołu Nenada Bjelicy jest doprawdy wyborna. W rundzie rewanżowej wygrali oni wszystkie 4 ligowe mecze i 1 pucharowy do zera. 4 z tych 5 spotkań to zwycięstwa 3-0. Drużyna z Poznania spisywała się w każdym z tych meczów bardzo dobrze. Do lidera - Lechii Gdańsk - tracą już tylko 2 punkty, co powinno być dodatkową motywacją, aby wygrać w Gdyni. Jeżeli tak się stanie, to obejmą pozycję lidera na co najmniej jeden dzień. W teamie z Wielkopolski zagrać może dziś każdy oprócz Kędziory, który pauzuje za kartki. Jednak Bjelica z każdym meczem udowadnia, że Lech ma tak dobrą kadrę, że nie musi grać w każdym spotkaniu tą samą jedenastką, więc brak młodzieżowego reprezentanta Polski nie powinien być mocno odczuwalny. Arka to natomiast drużyna środka tabeli, która potrafi dobrze zagrać z Koroną czy Cracovią (4-1 i 1-1), jednak w meczach z drużynami z góry tabeli radzi sobie słabo - porażki z Legią i Zagłębiem. Uważam, że i dziś nie dadzą rady realnie zagrozić Lechowi, który sięgnie po piąte zwycięstwo z rzędu w lidze.