W drugim sobotnim meczu polskiej Ekstraklasy ostatnia w tabeli Arka Gdynia podejmie Lecha. Lecha, który w ubiegłej kolejce stracił pozycję lidera. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że mecz ten będzie idealną okazją do powrotu do ścisłej ligowej czołówki. Do tej pory Arka, poza remisem z równie słabą Koroną, przegrywała z Jagiellonią 0:3, a także z Pogonią i Zagłębiem po 0:2. Widać wyraźnie, że drużyna ma spore problemy, gra się zupełnie nie układa, zwłaszcza z silnymi (jak na polskie warunki) drużynami. A taką na dzień dzisiejszy jest właśnie Lech. Poznaniacy od starty ligi notowali bardzo dobre występy jednak w ostatniej kolejce ich ambitne zapały ostudził brutalnie wrocławski Śląsk wygrywając w Poznaniu 3:1. Wydaje mi się jednak, że taki wynik nie podziała na Kolejorza destruktywnie i w sobotę o 17:30 znów obejrzymy Lecha grającego pewnie i skutecznie. Gdynia może nie jest najszczęśliwszym miejscem dla Lecha, 3 wygrane, 3 porażki i 4 remisy w ostatnich dziesięciu spotkaniach to nie bilans, który należy uznać za jakiś specjalnie korzystny. Wierzę jednak, że po jutrzejszej batalii Lech zmieni te statystyki na swoją korzyść. Stawiam zatem na wygraną gości.