Drużyny z mocniejszych lig od dawna pokazują, iż na tym etapie rozgrywek Ligi Europejskiej mocno rotują skaldami. Arsenal w tym sezonie ma inne priorytety, bowiem liczy się dla nich przede wszystkim Premier League i pierwsza czwórka. Tak więc wzorem poprzednich meczy dziś zapewne Wenger wystawi drugą jedenastkę, tym bardziej, że w niedzielę Kanonierzy grają mecz wyjazdowy z Manchesterem City i Wenger nie będzie ryzykował kontuzji kogoś z pierwszego składu przed tym ważnym spotkaniem. W Lidze Europejskiej Arsenal zdobył komplet punktów i prowadzi w grupie. Crvena tymczasem to 3 drużyna, która zdobyła 4 punkty w grupie. W meczu w Belgradzie lepsi okazali się Kanonierzy wygrywając skromnie 1-0. Crvena w tych rozgrywkach straciła w 3 meczach tylko dwie bramki. W jedynym meczu wyjazdowym do tej pory wygrali 1-0 z Koln. Serbowie pokazali, zarówno w Kolonii jak i w pierwszym meczu z Arsenalem, że mają solidną defensywę. Goście znają potencjał młodzieży Arsenalu wzmocniony takimi piłkarzami jak Girud i wiedza, że kluczem do zdobycia punktów w tym meczu będzie defensywa. Myślę więc, że w meczu nie padnie zbyt wiele bramek. Stawiam na under 3,5. Przewidywane składy: Arsenal: Ospina – Holding, Elneny, Debuchy – Maitland-Niles, Willock, Coquelin, Nelson – Wilshere, Walcott - Giroud Crvena: Borjan – Gobeljic, Tallec, Savic, Stojkovic – Radonjic, Krsticic, Donald, Kanga, Srnic - Boakye