Na Emirates Stadium w pierwszej kolejce Premiership wpadają chłopaki z Liverpoolu. Pięć ostatnich meczy pomiędzy tymi zespołami to aż trzy remisy i dwa zwycięstwa dzisiejszych gospodarzy. Jak już o nich mowa to zobaczcie w jakim okrojonym i eksperymentalnym składzie wybiegną na boisko: Cech - Bellerin, Holding, Monreal, Gibbs - Cazorla, Xhaka - Walcott, Ramsey, Oxlade-Chamberlain - Sanchez. Liverpool nie ma większych problemów kadrowym przed tym meczem. Prawdopodobnie w szeregach The Reds zobaczymy: Mignolet - Clyne, Lovren, Klavan, Moreno - Lallana, Can, Henderson - Mane, Firmino, Coutinho Mecze przygotowawcze Arsenalu przebiegały dość dobrze: 4 zwycięstwa (MLS All-Stars, CD Guadalajara, Viking, Manchester City) oraz jeden remis z francuskim Lens. Liverpool natomiast raz przegrał z niemieckim Mainz, zremisował z AS Roma i trzy razy wygrał (Fleetwood Town, Wigan Athletic oraz Huddersfield Town). Obie drużyny w przygotowaniach wyglądają obiecująco i ciężko się zdecydować na którą stronę szalę zwycięstwa przechylić. Juergen Klopp znacznie poprawił obronę w drużynie, a Arsenal eksperymentuje w tym meczu dlatego też jednak stawiam na ekipę The Reds. Mój typ: 1:3