W ramach 31. kolejki Premier League będziemy świadkami derbów Londynu, w których Arsenal podejmie West Ham. Gospodarze zajmują szóstą lokatę z dorobkiem 51 punktów. Goście do tej pory zdobyli 33 punkty, co pozwala im na zajmowanie czternastej lokaty. Arsenal nie wygrał od trzech spotkań. Przegrał z Liverpoolem i West Brom a w weekend zremisował z Manchesterem City. West Ham bez zwycięstwa pozostaje jeszcze dłużej, bowiem ostatni raz wygrał na początku lutego. Od tego czasu dwa razy remisował i poniósł cztery kolejne porażki. W tej niechlubnej serii Młoty musiały uznać wyższość Chelsea, Bournemouth, Leicester i Hull City. Arsenalowi uciekają europejskie puchary a kibice coraz głośniej domagają się zwolnienia Wengera, dlatego zespół musi dać z siebie wszystko, by poprawić atmosferę wokół klubu. W ekipie kanonierów na pewno nie zobaczymy Cazorli. Bardzo wątpliwy jest też udział Cecha, Kościelnego i Oxlade-Chamberlaina. W ekipie gości na pewno nie zagrają Ogbonna i Sakho a występy Obianga i Reida stoją pod dużym znakiem zapytania. Ostatni mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wynikiem 5:1 dla Kanonierów. Aż tak wysokiej wygranej tym razem raczej nie należy się spodziewać, jednak minimalna wygrana Arsenalu jest bardzo prawdopodobna.