Mecz 31 kolejki angielskiej Premier League pomiędzy osiemnastą Aston Villą (30 pkt.) i siódmym Liverpoolem (45 pkt.). W meczu rozgrywanym na Villa Park stawiam na over bramek 2,5. Forma Liverpoolu jest chyba największą niewiadomą w lidze. The Reds potrafią bardzo wysoko wygrać kilka meczy by później ponieść porażkę z którymś z outsiderów. Jednak we wszystkich meczach z ich udziałem pada bardzo wiele bramek - w ostatnich 5 meczach z ich udziałem padło łącznie 20 bramek (4 bramki/mecz). Liverpool ma kim postraszyć w ataku - głównie chodzi mi o Suareza, który (z 22 golami) walczy o 1 miejsce w klasyfikacji strzelców. The Reds na wyjeździe rozegrali 15 spotkań i w aż 12 meczach padały co najmniej 3 bramki. Aston Villa broni się przed spadkiem i musi wygrywać, więc powinna zaatakować. W ataku głównym ogniwem gospodarzy jest Benteke, który zdobył już 13 bramek. Według mnie będzie to ostra wymiana ciosów i gra akcja za akcje. W takich meczach pada przeważnie wiele bramek. Ponadto Aston Villa ma dziurawą obronę, ponieważ straciła 56 goli w 30 meczach. Trzeba także dodać, że w ostatnich 5 meczach gospodarzy w aż 4 padły co najmniej 3 bramki. Mój typ na to spotkanie to 1:3 i zwycięstwo walczącego jeszcze o europejskie puchary się Liverpoolu.