Niedzielne spotkanie w lidze angielskiej pomiędzy Aston Villa i Tottenhamem może mieć kluczowe znaczenie dla końcowego układu tabeli w tym sezonie. Jest to pojedynek 20 z 2 zespołem w tabeli i każdy inny wynik niż wygrana gości z Londynu będzie sporą niespodzianką. AV rozgrywa najsłabszy od lat sezon czego obrazem jest 16 pkt na koncie po 29 meczach. Największa ilość porażek (19) i straconych bramek (55) dopełniają pełen obraz katastrofalnych wręcz wyników prezentowanych w tym sezonie przez ten zespół. Do pierwszej bezpiecznej pozycji w lidze zespół gospodarzy traci 9 pkt ale fakt że w ostatnich 7 meczach ponieśli aż 6 przegranych powoduje że szans na pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej właściwie już nie ma. Na własnym stadionie jest odrobinę lepiej co przekłada się na bilans 10 ostatnich meczy 3-2-5 ale ostatnie 4 mecze to już 3 przegrane z bilansem bramkowym 3:13. Tottenham w przeciwieństwie do swoich rywali obecny sezon uznać może za najlepszy od wielu lat i po 29 kolejkach plasuje się na 2 miejscu w tabeli ze stratą 5 pkt do lidera z Leicester. Fakt, że czwartkowe spotkanie w LE zostało przez zespół z Londynu odpuszczone świadczy o tym, że wszystkie siły kierują na zmagania ligowe. Ostatnie 3 mecze bez wygranej to najsłabszy wynik jaki w tym sezonie zanotował zespół Kogutów więc czas powrócić na ścieżkę zwycięstw. Tym bardziej że pomimo słabszych ostatnich występów za 10 ostatnich meczy notują oni korzystny bilans 5-2-3. Ostatnie 2 przegrane w meczach wyjazdowych były jedynymi nieudanymi delegacjami w ostatnich 10 meczach ponieważ pozostałe 8 meczy zakończyli oni bilansem 6-2-0 a wynik ten zapewne w niedzielę zostanie poprawiony. Ostatnie 4 bezpośrednie starcia na boisku AV wygrali goście z bilansem bramkowych 1:12. Niedzielna konfrontacja powinna potwierdzić notowaną ostatnio regułę a tym samym wygrają goście.