Mecz o finał Copa del Rey. Piękna przygoda trzecioligowca z Mirandes dobiegnie dzisiaj końca - jestem o tym przekonany, Athletic Bilbao jest bardzo bliski finału Pucharu Króla w którym prawdopodobnie zagra z Barca . W pierwszym meczu pokonał trzecioligowe Mirandes 2-1 i wydaje się że rewanż będzie tylko formalnością. Przed tygodniem Baskowie szybko objęli prowadzenie bo już w 17 minucie do siatki trafił Fernando Llorente, a 9 minut później ten sam piłkarz podwyższył na 2-0. Jedynego gola dla Mirandes w samej końcówce spotkania zdobył Lambarri Camilo. Dzięki tej bramce goście zachowali swoje nadzieje na awans. W miniony weekend Athletic też stracił gola w końcówce (90+1) z Espanyolem co kosztowało go utratę dwóch punktów (3-3). Jedną z bramek zdobył najlepszy strzelec drużyny Fernando Llorente dla którego był to już szósty gol w trzech ostatnich meczach wliczając w to również pierwsze spotkanie z Mirandes. W rewanżu również liczę na jego trafienia. Myślę że Baskowie w rewanżu nie dadzą rywalom żadnych złudzeń i odniosą zdecydowane zwycięstwo. Stawką jest finał dlatego spodziewam się pełnego zaangażowania ze strony gospodarzy. Liczę na wygrana gospodarzy i wynik 3-0