Nie wątpię w zwycięstwo gospodarzy. Athletic pokazało się z bardzo dobrej strony a arenie europejskiej. W pierwszym meczu pokazali pazur i wygrali 2:4. Z taką zaliczką na wyjeździe powinni awansować dalej. Myślę jednak, że nie powinni lekceważyć Schalke, bo piłka nożna zna różne historie. Bilbao u siebie notuje przyzwoite wyniki. Mimo przegranej z Valencią czy remisu z Gijonem odnotowali też wiele cennych zwycięstw, szczególnie w LE z Man. Utd i Lokomotivem Moskwa. Schalke na wyjazdach nie zachwyca. Ostatnio co prawda zremisowali z Hoffenheim. Wygrali z "Czerwonymi Diabłami" Bundesligi (jednak trzeba pamiętać, że diabełki nie takie straszne, więc zwycięstwo było formalnością). Schalke nie potrafiło wygrać na wyjeździe z Twente. Zremisowali z Pilznem. Nie sądzę, że teraz wygrają z dobrze dysponowanym hiszpańskim zespołem. Gospodarze z pewnością będą walczyć o finał (który może być pojedynkiem hiszpańskich drużyn). Piłkarze wyjdą zmotywowani na własnym terenie i zgotują godne widowisko swoim kibicom, Schalke natomiast odprawią z niczym. Takie jest moje zdanie. Z niecierpliwością czekam na mecz.