Na początek kolejki szlagierowe starcie pomiędzy aktualnym liderem a wiceliderem, którzy mają na koncie tyle samo punktów (aczkolwiek Barca ma jeden mecz zaległy). Katalończycy wygrali 3 ostatnie mecze ligowe, z Granadą 4-0, z Bilbao 6-0 oraz ostatnio na wyjeździe z Malagą 2-1. Tymczasem Atletico ostatnio nie zachwyca, bowiem nie dość, że w dwóch ostatnich meczach ligowych zdobyli tylko 2 punkty, to w środę przegrali z Celtą w Pucharze Króla przed własną publicznością 3-2 i pożegnali się w ten sposób z tymi rozgrywkami. Tymczasem Barcelona również w środę pokonała Bilbao i pewnie awansowała do półfinałów tych rozgrywek. Gospodarze do tego spotkania przystąpią w optymalnym składzie, gdyż uraz Neymara z meczu z Bilbao okazał się niegroźny. Atletico tymczasem zagra bez kontuzjowanego Tiago oraz zawieszonego Correi. W ostatnim czasie Barcelona ma patent na graczy Simeone, bowiem w 5 ostatnich meczach Katalończycy za każdym razem zwyciężali. Dziś wszystkie argumenty są po stronie Barcelony, więc ostatnia tendencja powinna być podtrzymana. Stawiam na zwycięstwo Barcelony. Przewidywane składy: Barcelona (4-3-3): Bravo – Mathieu, Pique, Mascherano, Alves – Rakitić, Busquets, Iniesta – Neymar Suarez, Messi Atletico (4-3-3): Oblak – Luis, Godin, Gimenez, Juanfran – Koke, Gabi, Fernandez, Niguez – Vietto, Griezmann