Wielki rewanż na Camp Nou. Barcelona w pierwszym spotkaniu przegrała na wyjeździe 0-2 i teraz musi odrabiać te straty. Moim zdaniem Milan będzie w stanie osiągnąć na tyle korzystny wynik, aby awansować dalej, dlatego stawiam po bardzo dobrym kursie na gości z handicapem (+2). FC Barcelona jest w wielkim kryzysie. Brak Tito Villanovy na ławce trenerskiej odbija się szerokim echem, bo Jordi Roura to jednak nie jest trener, na miarę pierwszego szkoleniowca „Dumy Kataloniiâ€. W lidze Barcelona pewnie prowadzi, ale od dawna jest już wiadome, że „Blaugrana†sięgnie po kolejne mistrzostwo. Bardzo ważne dla tego typu jest to, że FC Barcelona traci bramki w różnych rozgrywkach nieprzerwanie od 10 stycznia 2013 roku. Potem w 13. kolejnych spotkaniach „Duma Katalonii†minimum raz straciła gola. Dlaczego to jest ważne? Ano dlatego, że jeśli Milan strzeli gola – a moim zdaniem strzeli – to FC Barcelona będzie się coraz bardziej denerwować. Wszak wtedy Katalończykom do awansu potrzebne będą aż 4 trafienia. Poza tym FC Barcelonie nie wychodzi atak pozycyjny, jak kiedyś. Tiki taka nie przynosi już wymiernych korzyści w postaci wielu sytuacji podbramkowych. W pierwszym meczu Milan pozwolił Barcelonie na tylko 2 celne strzały na swoją bramkę. Ostatnio Barcelona dwukrotnie przegrała z Realem Madryt i to na pewno też podłamało tych zawodników. Tymczasem Milan, który pewnie „ustawi autobus†w swoim polu karnym ostatnio pokonał w lidze Genoę 2-0 i zajmuje już 3. miejsce w Serie A. Gracze z San Siro nie przegrali meczu w lidze od grudnia poprzedniego roku i są w naprawdę kapitalnej formie. W pierwszym meczu zneutralizowali Barcę, dlatego we wtorkowej konfrontacji przynajmniej liczę na to, że nie przegrają wyżej, jak jedną bramką. W przypadku zwycięstwa Katalończyków dwoma golami będziemy mieli zwrot. Barcelonie nigdy z Milanem łatwo się nie grało. W poprzednim sezonie, jak przecież Barcelona była w o wiele lepszej formie na San Siro Barca zremisowała z Milanem 0-0. Na wyjeździe Katalończycy wygrali 3-1, ale 2. bramki strzelili z rzutów karnych, a w pewnym momencie było nawet 1-1. Gracze Roury są w słabej formie, w przeciwieństwie do Milanu. Na zawodnikach z Camp Nou ciąży olbrzymia presja. Dlatego typ na gości z handicapem (+2) wydaje mi się pewniakiem na wtorkowe spotkanie.