Bayer Leverkusen to ekipa, która wiele straciła po zawieszeniu Hakana Calhanoglu. W Bundeslidze idzie im średnio, nie jest to ta sama forma co w poprzednich sezonach. Wiele mówiło się o zwolnieniu Rogera Schmidta, chociaż ostatnie 2 spotkania zwiastują poprawę, bo "Aptekarze" je wygrali. W meczach u siebie wygrali 5 razy, 2 zremisowali i 4 przegrali, co czyni ich dopiero 12 drużyną w tabeli drużyn grających u siebie. Patrząc na Ligę Mistrzów, to wyszli z grupy z 2 miejsca. Wygrali 2 spotkania i 4 zremisowali. Strzelili 8 bramek, a stracili 4. Dziś w drużynie gospodarzy zabranie jak wspomniałem Calhanoglu, w dodatku nie zagrają Tah oraz Bender. Jeżeli chodzi o ekipę gości, to lista osłabień jest dłuższa, bo nie zagrają m.in. Tiago, Godin czy Juanfran, a to są ważni piłkarze dla "Atleti". Diego Simeone może nie ma takich problemów jak Schmidt, ale forma gości również pozostawia wiele do życzenia. Zajmują dopiero 4 miejsce w lidze, ze stratą 7 punktów do lidera. Atletico wygrało ostatnie 3 mecze w lidze. Patrząc na mecze wyjazdowe, to w 12 meczach strzelili tylko 18 bramek. W Lidze Mistrzów wygrali swoją grupę z tylko jedną porażką, w ostatnim meczu z Bayernem w Monachium. 2 sezony temu te drużyny zmierzyły się ze sobą i w pierwszym meczu w Leverkusen padł rezultat 1:0 dla gospodarzy i wydaje mi się, że dziś padnie podobna ilość bramek