Kolejny mecz towarzyski przygotowujący reprezentacje do mundialu w Rosji. Belgia kilka dni temu mierzyła się z Portugalią i tamto spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Warto jednak zauważyć, że w tamtym starciu zdecydowanie zabrakło zespołom skuteczności a sami belgowie nie wykorzystali żadnej z 10 stworzonych sytuacji bramkowych. Jest to o tyle dziwne, że drużyna ta od marca poprzedniego w 9 na 10 spotkań (bez względu na rangę) strzelała sama po co najmniej 2 gole (łącznie zdobyła ich 34 co daje kosmiczną średnią blisko 4 bramek na mecz). Z Egiptem zapewne zobaczymy najpomocniejszy skład z Hazardem, Lukaku i De Bruyne na czele i na pewno zawodnicy c będą chcieli „odblokować” się przed turniejem, Egipt bez Salaha (kontuzjowany) traci bardzo dużo i staje się zespołem bardzo przeciętnym. Dla Egiptu jest to już ostatni sprawdzian przed mundialem. Moim zdaniem przede wszystkim Belgia podejdzie do niego na poważne, spokojnie-wysoko wygra i możliwe, że sama pokryje proponowany „over”.