Kolejny z dzisiejszych spotkań towarzyskich. Na stadionie w Brukseli gospodarze podejmą reprezentację Kostaryki, małą niespodziankę Mundialu w Brazylii, kiedy to potrafili wyjść z trudnej grupy z Urugwajem, Włochami i Anglią i to z pierwszego miejsca. Jeśli chodzi o sam turniej, to Belgowie zagrają w nim w grupie G z Panamą, Tunezją i Anglią. Kostaryka w grupie E z Serbią, Brazylią i Szwajcarią. Faworytem do wygrania tego spotkania są Belgowie. Składu, poszczególnych gwiazd tutaj nie trzeba wymieniać, bo chyba każdy wie jaka jest siła Czerwonych Diabłów zarówno jeśli chodzi o kolektyw jak i indywidualności. Kostaryka to jest przede wszystkim zespół i tym zaskoczył na Mundialu cztery lata temu. Ale czy dzisiaj ma szansę? To ciężko stwierdzić. Dlatego próbujemy iść w gole. Dwa gole w meczu dają zwrot. Dlatego potrzebne są trzy bramki. Mam taką nadzieję, że padną, bo to ostatnie spotkanie, więc może trochę luzu przed Mundialem i takie dobre nastawienie przed pierwszym meczem. Chciałbym zobaczyć taki fajny mecz, wyrównany, gdzie Kostaryka odstawać nie będzie. Ta siła ofensywna Belgów jest bardzo duża i to ona może tu przeważyć o wyniku tego meczu, ale na pewno goście będą walczyć i postarają się o jak najlepszy rezultat.