Czas na największy hit Portugalskiej Superligi ,w którym spotka się lider,Benfica z wiceliderem rozgrywek,FC Porto.Gospodarze mają na koncie 74 oczka po 24 zwycięstwach,2 remisach i 3 porażkach.Z kolei goście mają 71 punktów po 22 wygranych,5 remisach i 2 porażkach.Ten hit zapowiada się bardzo nieprzewidywalnie.Ja osobiście jestem zwolennikiem tezy,iż to goście wygrają spotkanie.FC Porto w 5 ostatnich spotkaniach wyjazdowych wygrało aż 4 razy (2:0 w Moreinense,2:0 z Boavistą, 1:0 z Bragą i 3:1 z Rio Ave) ,a także zremisowało 1:1 z Nacionalem.Benfica również prezentuje się bardzo dobrze ,bo 5 ostatnich spotkań w wykonaniu piłkarzy Jorge Jesusa to 4 wygrane (2:0 z Bragą, 3:1 z Nacionalem,5:1 z Academicą i 2:0 w Belenenses).Benfica zaliczyła jednak również wpadkę przegrywając z ligowym średniakiem ,Rio Ave 1:2.Sytuacja Porto wygląda bardziej nieskazitelnie ,bo "Smoki" nie przegrały od 25 stycznia 2015 roku!Do tego dwumecz z Bayernem Monachium pokazał ,że piłkarze trenera Julena Lopeteguiego są w stanie wznieść się na wyżyny i wygrać z najlepszymi ,tak jak miało to miejsce na Estadio do Dragao (3:1).Moim zdaniem to FC Porto wyjdzie zwycięsko z batali z Benfica.