W portugalskiej Primera Liga Boavista podejmuje Belenenses. Gospodarze są na 6 miejscu z bilansem 6-6-6. Na swoim stadionie 3-2-3. Goście są 3 pozycje niżej, bilans 5-5-8, na wyjazdach 2-2-5. Kursy na gospodarzy są zaskakująco wysokie, są oni po wznowieniu rozgrywek w wysokiej formie i uważam, że warto na nich postawić. Zremisowali w styczniu na wyjeździe z Benfiką, liderem, co się wcześniej w tym sezonie udało tylko jednemu zespołowi, poza tym wygrali u siebie z Setubal i na wyjeździe z Aurocą. Boavista zdobyła już w nowym roku 7 punktów, a dla porównania Belenenses tylko 3. U gospodarzy nie zagra Agayew, 1 bramkarz, nie jest to jednak nowe osłabienie, obrońca Henrique i niestety napastnik Medeiros, który był ostatnio w wysokiej formie. Ale u gości nie wystąpi także ważny napastnik Fabio Sturgeon. Boavista ma jeszcze szanse załapać się na europejskie puchary, goście raczej już te szanse stracili, nie grozi im też spadek i są w słabszej formie. Na ostatnie 5 ligowych spotkań przegrali 4. W rundzie jesiennej było 0-0. Dzisiaj moim zdaniem wygra Boavista.