Spotkanie 30 kolejki włoskiej Serie A. Na Stadio Renato Dall'Ara w Bolonii gospodarze, drużyna środka tabeli podejmie ekipę ze stolicy, obecnie trzecią siłę ligi. Rzymianie nie mają już szans na dogonienie ani Napoli ani Juventusu, które pomiędzy sobą rozegrają walkę o mistrzostwo Italii. Muszą jednak bronić się przed atakami Interu i Lazio. Obie te drużyny mają wielką ochotę na grę w Lidze Mistrzów, jednak tylko dwie z tej trójki będzie miało taką możliwość. Gospodarze sobotniego pojedynku zajmują wydaje się bezpiecznie jedenaste miejsce. Duża strata do szóstego Milanu (16 punktów) i przewaga nad osiemnastym Crotone też wydaje się trudna do zniwelowania. Jeśli chodzi o bezpośrednie pojedynki w tym mieście to na 5 ostatnich spotkań gospodarze nie wygrali ani razu. 2 remisy i 3 wygrane Romy. Widzimy jednak pewną zasadę. Co drugi mecz pada remis. Te remisy to nie remisy bezbramkowe, tylko z dużą ilością goli. Wychodzi więc na to, że w pojedynkach obu ekip kibice nie mogą narzekać na brak emocji. Na to właśnie tu liczę. Konkretnie na powtórkę z rozrywki. Skoro Bologna co drugi mecz strzela i wtedy jest remis, to niechaj tak będzie. Dużo goli. Z fartem.