Hit tej kolejki ligi mistrzów czyli spotkanie Borussi Dortmund z Realem Madryt. Borussia Dortmund wyraźnie bez formy widać że to nie jest zespół który przez długi czas potrafiłby utrzymywać wysoką forme. Brak Kagawy jest odczuwalny w tym zespole.Klub z Dortmundu wygrał tylko jeden z pięciu ostatnich meczów w Bundeslidze – 5:0 z Borussią M’Gladbach. Dołożył do tego dwa remisy – z Eintrachtem Frankfurt i Hannoverem 96 – oraz dwie porażki – 2:3 z HSV i 1:2 z Schalke w minioną sobotę. Kibiców zwłaszcza boli ta ostatnia, gdyż Derby Zagłębia Ruhry to prawdziwe święto, a porażka na własnym stadionie jest dla nich upokarzająca. Po ośmiu kolejkach BVB ma tylko 12 punktów na koncie (dwa razy mniej niż liderujący Bayern) i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Nieco lepiej szło BVB w Lidze Mistrzów – wygrana z Ajaksem i remis na Etihad Stadium z Manchesterem City wstydu nie przynoszą.Bo bardzo słabym początku sezonu – cztery punkty w czterech meczach – piłkarze Jose Mourinho odzyskali blask z poprzednich rozgrywek i z czterech ostatnich spotkań wygrali trzy i jedno zremisowali – na Camp Nou z Barceloną. W ten weekend bez problemów ograli Celtę Vigo 2:0 po bramkach Xabiego Alonso i Cristiano Ronaldo. W Champions League po dwóch kolejach Real prowadzi w tabeli grupy D z sześcioma punktami na koncie. Real to zespół co najmniej o kase lepszy jest bardziej zgrany tworzy kolektyw, ma zdecydowanie lepszych piłkarzy jest doświadczony jeśli chodzi o grę w pucharach no i ma wybitnego trenera. To wszystko stawia Real w roli zdecydowanego faworyta a kurs ponad 2 zł wydaje być się promocją. Borussia tonei ten zespół co w zeszłym sezonie w dodatku dzisiaj nie zagra jeden z najlepszych jak nie najlepszy gracz zespołu czyli Mario Götze, zabraknie również Błaszczykowskiego oraz Gündogana. Rasumując Real powinien wygrać