Ostatnie mecze w Premier League ogląda się bardo przyjemnie, bowiem spotkania obfitują w bramki a zespoły grają jeszcze efektowniej, jak nas do tego przyzwyczaiły. Widać, że rozgrywanie spotkań wtedy, gdy inne ligi mają świąteczną przerwę nie jest takim złym pomysłem. Arsenal ostatnie dwa mecze grał u siebie, dlatego nie jest zmęczony długimi podróżami, a najlepiej obrazuje to efektowna gra The Gunners. Drużyna Artura Boruca z kolei dwa ostatnie mecze rozegrała na wyjazdach. Najpierw przegrała w Londynie z Chelsea 0:3, co akurat nie powinno nikogo dziwić, a potem pokonała w Walii Swansea w takim samym stosunku. W ostatnim meczu obu ekip w Londynie padł wynik 3:1 dla Kanonierów. I tym razem spotkanie powinno obfitować w bramki, tym bardziej, że Arsenal musi wygrać, by gonić czołówkę a Bournemouth u siebie nie jest wygodnym przeciwnikiem i zapewne też zdobędzie bramkę, zwłaszcza, że w drużynie gości zabraknie Mertesackera, Debuchy'ego i Cazorli. Typ na over 3.5 ryzykowny, jednak moim zdaniem bardziej prawdopodobny jak czysta 2 i przy tym kursie wart zaryzykowania.