W dzisiejszym spotkaniu III kolejki ligi angielskiej, beniaminek Premier League Burnley zagra u siebie z Manchesterem United.Faworytem tego pojedynku są podopieczni Louisa van Gaala, nawet po tak słabym początku sezonu.Gospodarze to beniaminek ,który jak do tej pory zanotował porażkę z Chelsea 1:3, a następnie zostali pokonali przez Swansea 1:0,i zajmują obecnie przedostatnie miejsce w tabeli.Patrząc na obecną formę piłkarzy i brak wzmocnień ,będzie bardzo trudno utrzymać się beniaminkowi w najwyższej klasie rozgrywkowej,po za tym w tygodniu gospodarze przegrali swoje spotkanie w pucharze ligi z Sheffield Wed 0-1.W drużynie gospodarzy nie wystąpi kontuzjowany napastnik Sam Vokes. Goście mają okazję na przelanie się ,bo początek sezonu jest tragiczny.Obecnie Czerwone Diabły zajmują w lidze odległe 13 miejsce z dorobkiem 1 punktu po tym jak zremisowali z Sunderlandem 1-1,a wcześniej na inaugurację ze Swansea 1-2,jeszcze gorszym wynikiem była konfrontacją w pucharze ligi gdzie przegrali z Milton Keynes aż 4:0. W dzisiejszym spotkaniu trener Louis van Gaal nie będzie mógł skorzystać z usług takich zawodników jak Michael Carrick,Marouane Fellaini, Shinji Kagawa,Ander Herrera,Chris Smalling,Luke Shaw,czy Jesse Lingard widać że to spore osłabienie. Ale dziś zadebiutują w podstawowym składzie zawodnicy kupieni w ostatnich dniach czyli Faustino Rojo i Ángel di María ,którzy są sporym wzmocnieniem tej drużyny. Patrząc na wyjściowy skład gości wydaje się że spokojnie powinni rozjechać swoich przeciwników strzelając im kilka bramek, bo taki tercet jak di Maria,Robin van Persie,Wayne Rooney,muszą zacząć strzelać bramki,i jeszcze takim zespołom jak dzisiejszy beniaminek. Po za tym jeżeli Manchester United chce włączyć się o walkę o Mistrzostwo nie może na początku sezonu tracić punktów,z tak słabymi zespołami. Według mnie proponuje zagrać overa w tym spotkaniu po dobrym kursie,ponieważ liczę na di Marię,który rozrusza formację ofensywną Czerwonych Diabłów,i sam strzeli jakąś bramkę.