Mamy początek grudnia a zatem tradycyjnie rozkręca się machina pod nazwą Premier League. Piłkarze z Anglii mają bardzo pracowity okres świąteczny a nam kibicom wystarczy się jedynie cieszyć. Jeszcze nie opadły emocje po weekendowych pojedynkach a już we wtorek czekają na nas kolejne spotkania. Moim zdaniem pod względem typerskim warto zwrócić uwagę na mecz Burnley - Newcastle. Goście w obecnej kampanii spisują się bardzo dobrze. W sobotę porażką z równie świetnie grającym West Hamem przerwali passę 6 kolejnych zwycięstw. W czasie tej serii pokonali chociażby Liverpool, Tottenham czy Manchester City. Wyniki godne uwagi i szacunku. Dziś rywal teoretycznie łatwiejszy. Gospodarze mając na rozkładzie głównie sezonu z dolnych rejonów tabeli zdołali w 3 ostatnich pojedynkach zgromadzić aż 7 oczek. Pokonali 17 Hull, 12 Stoke oraz zremisowali z 16 Aston Villą. Mimo to nadal znajdują się w strefie spadkowej i nie ma co ukrywać, że są mocno zagrożeni spadkiem. Newcastle to ekipa zdecydowanie mocniejsza od tych z którymi do tej pory mierzyli się zawodnicy Burnley. Podopieczni Alana Pardew radzą sobie świetnie pomimo licznych braków kadrowych. Kontuzjowani są m.in m.in. kontuzjowani Santon, de Jong, Obertan, Gutierrez, Ryan Taylor oraz zawieszeni Sissoko i Colback. Gospodarze zagrają z kolei bez Matthew Taylora oraz Sam Vokesa, pod znakiem zapytania stoją zaś występy Duffa i Chalobaha. Pod względem formy, osiąganych wyników oraz kadry Newcastle wydaje się być faworytem. Jednak dobry okres gry Burnley oraz fakt, iż grają na własnym stadionie skłania mnie do wybrania opcji DNB. Kurs całkiem zadowalający a przed samym spotkaniem jeszcze zapewne spadnie. Liczę na ostrą grę z typowo angielskim zacięciem. Typuję koniec dobrej passy gospodarzy i wynik 0:1 lub 0:2. Początek nietypowo jak na Premier League o 20:45.