W półfinale Ligi Europejskiej dzisiaj zmierzą się Celta Vigo i Manchester United. Faworytem tego dwumeczu jest oczywiście drużyna z Anglii, jednak znacznie trudniej wskazać zwycięzcę pierwszego starcia w Vigo. Celta w drodze do tego spotkania odprawiała kolejno Szachtar, Krasnodar i Genk. Manchester w drodze do tego półfinału eliminował Saint Etienne, FK Rostów i Anderlecht. Celta od pewnego czasu ma problem z wygrywaniem meczów na Estadio de Balaídos. Z ostatnich sześciu spotkań przed własną publicznością wygrała zaledwie trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Ostatnie dwa mecze na własnym obiekcie to dwie porażki: z Betisem 0:1 i Bilbao 0:3. Manchester również ostatnio nie zachwyca. Co prawda nie przegrywa meczów, jednak zdecydowanie za często remisuje, jak choćby w dwóch ostatnich spotkaniach ligowych z City (0:0) i Swansea (1:1). W drużynie gospodarzy nie obejrzymy dzisiaj Rossiego. Z kolei Mourinho nie będzie mógł skorzystać z usług Smallinga, Jonesa, Shawa, Rojo oraz przede wszystkim Ibrahimovicia. Mimo tych absencji nadal kadrowo mocniejsza jest ekipa z czerwonej części Manchesteru a doskonale znający hiszpański futbol Mourinho na pewno coś wymyśli, by z Estadio de Balaídos wrócić ze zwycięstwem.