Nie mogę się nadziwić skąd na Barce kursy 1,4. Przecież po Celtach została tylko nazwa. Lidze szkockiej po degradacji Rangersów niewiele już brakuje do poziomu półamatorskiej co potwierdzają rokrocznie wyniki pozostałych zespołów w pucharach. Ktoś napisze, ale jak to, przecież Celtic w zeszłym roku wygrał u siebie z Barcą 2:1? Sam nie wiem jak to się stało. No, ale nawet Celtic z tamtego czasu a Celtic obecny to niebo a ziemia. Dziś Szkoci fartem awansowali do LM, na otwarcie fazy grupowej całkiem niezły wynik z Mediolanu 0:2 z Milanem, gdzie długo pachniało wynikiem bezbramkowym. Jednak Milan grał wtedy przetrzebiony kontuzjami prawie, że drugim garniturem, stąd niewielka porażka Szkotów. Z Barcą też niby się zanosi na autobus w bramce i granie na under, ale myślę, że po tej nieprzyjemnej jakby nie było porażce z zeszłego sezonu Barca będzie miała na tyle ambicji aby solidnie się Szkotom zrewanżować. Przy odpowiedniej mobilizacji zaaplikowanie 5 bramek surowym technicznie, nieco drewnianym Celtom nie powinno stanowić dla FCB większego wyzwania. A może będzie powtórka z rozrywki i Celtic znowu pokusi się o sprawienie sensacji? Jak dla mnie, wszystko jedno. Jeśli ma paść 5 bramek to może je strzelić nawet Celtic.