Mecz Chicago Blackhawks z Washington Capitals i tutaj liczę na przełamanie swojej fatalnej postawy. Capitals na back to back, wczoraj ulegli na wyjeździe Winnipeg Jets 2:3, dziś kolejny wyjazd, więc mogą być przyćmieni. Washington z resztą cały sezon cieniuje na lodowiskach rywali, gdzie mają statystyki nr 26 w NHL, 11-5-19. Tracą 3.2 gola na mecz. W bramce Caps dziś prawdopodobnie zmiennik Neuvirth, który raczej gra słabo. Chicago za to to trzecia drużyna domowa, zaraz za mocarnymi Red Wings i Blues. To mówi wiele. Ostatnio przejechałem się na nich, gdy typowałem ich porażkę na wyjeździe z będącymi w formie Dallas Stars, a tu zrobili psikusa i łatwo wygrali. Tym razem grają u siebie, gdzie notują 3.39 gola na mecz. Niestety Chicago dalej bez kapitana Toewsa, ale pokazali już że i bez niego dają sobie radę. Ostatnio 6 zwycięstw w ostatnich 8 meczach, strzelając od dwóch do 5 bramek. Washington w ostatnim meczu z Winnipeg już grali bardzo słabo oddając tylko 20 strzałów na bramkę. Capitals mogą dziś stracić miejsce w play-off, więc będą chcieli przycisnąć Chicago. A na wyjazdach nie jest to dobra taktyka, więc Chicago powinno to wygrać.