W grupie D spotkają się mające tyle samo punktów CSKA i Manchester City. Mecz rozegrany zostanie w Moskwie i ja upatruje tutaj zwycięstwo przyjezdnych. Gospodarze są w fatalnej formie - w ostatnich 7 meczach tylko raz wygrywali. Zawodzi zarówno linia ataku jak i obrony, ponieważ w tych siedmiu spotkaniach bramki zdobyli wyłącznie w starciu z najsłabszym w grupie Pilznem, a obrona czyste konto zaliczyła tylko raz w meczu ligowych z będącym w kryzysie Anży. Kontuzjowany jest Dżagojew. W lidze rosyjskiej zaledwie 6 miejsce z ogromną stratą do lidera. Obie drużyny spotkały się z Bayernem i tylko City zdołało podjąć jakąś walkę, czego całkowicie nie można powiedzieć o drużynie z Moskwy. Ponadto w meczu z Pilznem CSKA wygrało siebie minimalnie 3:2, a City na wyjeździe bez większych problemów 3:0. Aguero, Nasri, Dżeko nie powinni mieć kłopotu z obrońcami gospodarzy słabo radzącymi sobie w pojedynkach 1 na 1, co doskonale pokazał mecz z Zenitem. Ostatnich 7 meczy w wykonaniu City to 5 zwycięstw i dwie porażki ze średnią strzelonych bramek ok. 3/mecz. CSKA zawaliło przygotowania do sezonu i jest w fatalnej formie, co powinno dać bezprobemowe zwycięstwo City.