1.runda kwalifikacji LE. Zespoly z dalekiego Kazachstanu dopiero od niedawna maja szanse rywalizowac w rozgrywkach UEFA i generalnie wstydu nie przynosza, zwlaszcza jesli przypomnimy sobie niedawny udzial Astany w Champions League. Trzeba jednak powiedziec, ze druzynie Ordabasy daleko raczej do wspomnianej Astany czy Irtysza. Po 18 kolejkach zajmuje w rodzimej lidze 5 miejsce z az 8 punktami straty do podium. Do tego na wyjazdach gra przecietnie (3-2-4) a przeciez i tak druzyny z tego regionu w pucharach punktuja przede wszystkim u siebie. Cukaricki nie jest tak znany jak 2 najslynniejsze druzyny z Serbii czyli CZ i Partizan ale temu 2 ustapil jedynie o punkt, zajmujac 3 miejsce w minionym sezonie. W kwietniu udalo sie w ciagu tygodnia pokonac obu mocarzy na ich stadionach. Teraz na zkonczenie spaingow Serbowie pokonali silna Austrie Wieden. Jak dla mnie przewaga boiska, klasy i daleka podroz gosci daje 1 po dobrym kursie.