Real Sociedad zatrudnił nowego trenera i wygrał już w pierwszym meczu pod jego wodzą i to z nie byle kim. Sociedad wygrał z Atletico 2:1 mimo, że przegrywał 0:1. Tym trenerem był Asier Santana, ale to był tylko tymczasowy trener, dziś nastąpi realny debiut nowego trenera, czyli Davida Moyesa, który wykonał dobrą + robotę w Evertonie, ale w MU mu się kompletnie nie powiodło. Ciekawe jest, że Real Sociedad w tym sezonie wygrał tylko 2 mecze i oba zwycięstwa było odniesione z klubami z Madrytu, z gigantami czyli Realem i Atletico. Dziś z nowym trenerem drużyna nie powinna przegrać, ale o zwycięstwo może być trudno, Depor po serii słabych wyników dokonało pare zmian w składzie, dzięki czemu skorzystał na tym m.in. nasz Cezary Wilk. Po tych zmianach zaczęło grać lepiej i wygrywac. Depor z 4 ostatnich meczów przegrał tylko 1, z Getafe 1:2 u siebie, Real Sociedad jeszcze nie wygrał w tym sezonie na wyjeździe i dziś tak pozostanie. Depor jeśli potrafiło pokonać Valencię z nowym Mourihno 3:0 to tym bardziej nie powinno przegrać z Real Sociedad. Efekt nowego trenera jest przereklamowany, co potw. też książka, gdzie wiele aspektów gry w piłkę obejrzano pod względem statystycznym (zapomniałem jej tytuł). Depor i Real S. mają po 9 pkt. Mamy więc tutaj b.wyrównane jak na razie drużyny, strzeliły one nawet taką samą liczbę bramek, czyli 12.