Mistrz Chorwacji tragiczne rozpoczął Ligę Mistrzów dwa mecze zero punktów to nie jest zaskoczenie ale bilans bramek to katastrofa 0:7. Będą dziś niezwykle zmotywowani moim zdaniem w ofensywie by coś w końcu strzelić bo doskonale chyba zdaja sobie sprawę że nie mają odpowiedniej jakości w defensywie by zagrać jakieś spotkanie na zero z tyłu bo to im w tych rozgrywkach w fazie grupowej po prostu się nie zdarza. Młody skład robi swoje w grze defensywie zresztą ich poziom moim zdaniem znacznie jeszcze spadł co pokazują także krajowe rozgrywki gdzie potrafili przegra aż 5:2 z Rijeka. Młodość w ofensywie nie wygląda źle potrafią być naprawdę kreatywni i tego będą dziś szukać po tych dwóch blamażach a przed rokiem pokazali że odważna gra daje więcej w Lidze Mistrzów niż bronienie bo udało się tutaj wygrać z Arsenalem Londyn 2:1. Sevilla będzie musiała dziś zagrać inną grę niż w starciu z Lyonem a tym bardziej Juventusem, będą musieli więcej grać atakiem pozycyjnym i prowadzić grę. Nie jest to coś co im nie wychodzi wręcz przeciwnie w takiej grze są równie niebezpieczni przy tym ustawieniu tej ekipy czyli bardzo wysoki pressingu, duże ilości graczy wspomagających atak przekonały się o tym już nie jedne ekipy w tym sezonie a ostatnio Leganes który przegrał 2:3. Właśnie ta gra ma swoje duże minusy w defensywie gdzie przy prowadzeniu gry głupia strata, lub źle rozprowadzona akcja powoduje mnóstwo szansa dla rywali w kontrze i właśnie beniaminek przegrywając 0:2 potrafił doprowadzić do remisu. Sevilli naprawdę przytrafia się mnóstwo błędów w destrukcji, dziś one też będą widoczne bo jak wspomniałem Dinamo pójdzie w ofensywną grą co z drugiej strony przy takiej samej słabej grze gospodarzy w destrukcji otworzy mnóstwo szans dla Sevilli – czuje wymianę ciosów z bramkami w tle.