W piątkowy wieczór w meczu Bundesligi spotkają się drużyny Eintrachtu Frankfurt i Werderu Brema. Gospodarze obecnie plasują się na siódmej pozycji z dorobkiem 37 punktów. Goście są na miejscu dwunastym z 32 punktami. Frankfurt od początku lutego, kiedy pokonał Darmstadt nie wygrał meczu w lidze. Od tego czasu rozegrał siedem spotkań z czego pięć przegrał i dwa bezbramkowo zremisował. Z kolei przyjezdni złapali wiatr w żagle i z sześciu ostatnich spotkań ligowych wygrali aż pięć, a w ostatnich dwóch meczach wbili rywalom aż 8 bramek. Ostatni mecz rozgrywali we Freiburgu gdzie padł wynik 5:2. Nie dziwi więc fakt, że w meczach z udziałem Werderu pada najwięcej bramek w lidze, bo średnio aż 3,3 na mecz. Mecze Eintrachtu są mniej porywające, bowiem w spotkaniach z ich udziałem średnia wynosi tylko 2 bramki na mecz, jednak w dużej mierze jest to zasługa kryzysu w drużynie prowadzonej przez Niko Kovaca. Aby Eintracht mógł liczyć na grę w europejskich pucharach w przyszłym roku musi szybko się obudzić i poszukać formy z początku sezonu. Mecz przed własną publicznością z Werderem to dobra okazja na przełamanie. Jeśli gospodarze chcą wygrać muszą strzelić kilka bramek, bowiem Werder w ostatnich meczach imponuje skutecznością i zapewne też coś strzeli na Commerzbank-Arena.