Po nieudanych mistrzostwach Europy w piłce nożnej pora rozpocząć przygotowania do eliminacji do mistrzostw świata w Rio de Janeiro. Polska przystąpi do nich z nowym trenerem. Po kompromitacji Franciszka Smudy który pokazał iż jego umiejętności nie są takie jakie powinien posiadać trener pierwszej reprezentacji, trenerem został Waldemar Fornalik. Trener doświadczony na arenie krajowej i w piłce klubowej ale podobnie jak Smuda z zerowym stażem na turniejach rangi międzynarodowej. Niemniej jednak wicemistrzostwo Polski z Ruchem Chorzów w zeszłym sezonie to spory sukces. Reprezentacja przygotowania do pierwszego meczu eliminacyjnego ( mecz z Mołdawią na początku września) rozpocznie od towarzyskiego meczu z Estonią.. Fornalik powołał skład który nie wiele różni się od tego na euro, nowy trener być może chce porozmawiać jeszcze z piłkarzami o tej imprezie powiedzieć o swoich planach i oczekiwaniach. Mimo wszystko niektóre wybory nowego trenera mogą jednak dziwić bo powołania dla Wasilewskiego ( zawinił przy wszystkich bramkach straconych na euro) czy też przeciętnego Wawrzyniaka nie powinny mieć miejsca. Fornalik do pomocy zatrudnił sztab który można powiedzieć jest całkiem niezły. Drugim trenerem został Marek Wleciałowski obecnie asystent trenera w Śląsku Wrocław a bramkarzami zajmie się świetny fachowiec Andrzej Dawidziuk. Polacy mimo iż zagrają z Estonią w Tallinie to myślę że wygrają ten mecz. Zadziała pewnie efekt nowej miotły każdy będzie chciał pokazać swoje umiejętności przed nowym trenerem aby utwierdzić go w przekonaniu że dokonał słusznego wyboru powołując go. Estonia to bardzo przeciętna drużyna która w ostatnich pięciu spotkaniach wygrała tylko jedno z Litwą. Zanotowała za to cztery porażki między innymi po 4:0 z Francją oraz Ukrainą. Miłośnikom obstawiania polecam granie na wygraną Polski dopóki kursy na naszą reprezentację są przyzwoite z czasem zaczną spadać