W sobotę na Goodison Park spotkają się Everton i Hull City Kamila Grosickiego. Faworytem tego spotkania są gospodarze, którzy zajmują obecnie siódmą pozycje w tabeli z dorobkiem 47 punktów. Przyjezdni znajdują się na osiemnastej pozycji z 24 punktami na koncie. Everton na Goodison Park wygrał pięć ostatnich spotkań ligowych. Wyższość The Toffees musiały uznać ekipy Southampton, Manchesteru City, Bournemouth, Sunderlandu i WBA. Hull City ostatnie ligowe zwycięstwo na wyjeździe odniósł w sierpniu ubiegłego roku. Od tego czasu w delegacji rozegrał trzynaście spotkań, z czego przegrał aż jedenaście i zaledwie dwa zremisował. Do tego meczu gospodarze podejdą osłabieni brakiem Bolasie a goście przyjadą do Liverpoolu bez Odubajo, Keane'a, Henriksena, Luear, Mbokani'ego, Masona i Dawsona. Dobra gra Evertonu przed własną publicznością i fatalna dyspozycja Hull na wyjazdach pozwala uznać gospodarzy z zdecydowanych faworytów tego starcia.