Po okresie słabszej gry Bayern w końcu zaczął grać na miarę oczekiwań, bowiem najpierw pokonał HSV przed własną publicznością 8-0 w lidze a następnie w pucharze Niemiec nie dał szans Schalke pokonując ich 3-0 ustalając wynik meczu jeszcze w pierwszej połowie. W ostatnim meczu wyjazdowym Bawarczycy szczęśliwie zremisowali z Hertha 1-1 strzelając wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Co prawda Bayern we wtorek zagra mecz Ligi Mistrzów z Arsenalem, ale wynik 5-1 w pierwszym meczu daje piłkarzom z Monachium komfort psychiczny przed rewanżem w Londynie i Ancelotti nie powinien za bardzo rotować składem, tym bardziej, że przed ta kolejką Bayern miał tylko 5 punktów przewagi w lidze nad RB Lipsk. Tymczasem Koln to obecnie 7 drużyna w tabeli, która ostatnio jednak gra słabo, bowiem w 3 ostatnich meczach Koln zdobyło tylko jeden punkt dzięki remisowi przed własną publicznością z Schalke. W dwóch pozostałych spotkaniach Kolonia przegrała z Freiburgiem 2-1 oraz z RB Lipsk 3-1. Przed własną publicznością Koln jest jednak niepokonane w tym sezonie, ale z 5 ostatnich meczów tylko jeden zdołali wygrać. Gospodarze w 10 ligowych meczach przed własną publicznością stracili tylko 5 bramek. Nie spodziewam się więc otwartej gry ze strony Koln tym bardziej, że zagrają osłabieni brakiem: Horna, Bittencourta, Lehmanna, Risse oraz zawieszonego za kartki Hectora. W Bayernie z kolei nie zagra Boateng oraz Sanches. Podobnie jak Koln również Bayern na wyjeździe nie imponuje skutecznością a poza tym piłkarze Ancelottiego myślami będą już przy rewanżu z Arsenalem. Nie spodziewam się więc wielu bramek w tym meczu, jeśli w ogóle będą. Stawiam jednak bezpiecznie na under 2,5. Przewidywane składy: Koeln: Kessler - Maroh, Subotic, Heintz - Sörensen, Rausch - Clemens, Höger, Jojic - Osako, Modeste Bayern: Neuer - Lahm, Javi Martinez, Hummels, Alaba - Kimmich, Xabi Alonso - Coman, T. Müller, Douglas Costa - Lewandowski