Francja na stadionie Kazań Arena Kazaniu bardzo wcześnie bo w samo południe o godzinie 12:00 podejmie Australię. Faworyt - oczywiście Francja, wielu fachowców daje im duże szanse obok Brazylii oraz Niemiec do zdobycia pucharu świata. Tutaj w tym meczu nie widzę nic innego, jak wygrana ,,trój-kolorowych'', tylko pytanie czy będzie to 2-0 czy 3-0. Mbappet miał lekką kontuzję i jego występ stał pod znakiem zapytanie, ale juz jest wszystko dobrze i powinien wystąpić w meczu, ale jest następny problem po stronie Francuzów - nie zagra prawdopodobnie Sidibe, który ma problem z kolanem. Uraz nie jest jakąś wielką kontuzją, ale może się okazać, że nie zobaczymy go w meczu. Zespoły grały trzykrotnie ze sobą, ostatnie ich spotkanie zakończyło się pogromem, gdzie Francja wygrała z Australią aż 6-0, było to w roku 2013, poprzednie dwa spotkania kończyły się - wygraną Australii 1-0 oraz remisem 1-1, oba mecze odbyły się w roku 2001. Francja, w swoim ostatnim meczu towarzyskim, rozegranym kilka dni temu, niespodziewanie zremisowali 1-1 ze Stanami Zjednoczonymi, mecz grali przed własną publicznością, więc jak widać nie pożegnali się z kibicami jak należy. Cały mecz mieli przewagę przytłaczającą, ale jedna akcja USA z kontry i zrobiło się w pierwszej połowie 1-0, druga połowa nacisk Francji i tylko jeden gol. Australia grała towarzysko z Węgrami, i wygrali to spotkanie 2-1. Na dziś typuję, że Australia nie strzeli gola, Francja spotkanie na pewno wygra, tylko czy to będzie 2-0 czy 3-0, tego nie wiem.