Sobotni mecz 22 kolejki Premier League pomiędzy trzynastym w tabeli Fulham (24 pkt.) i osiemnastym Wigan (18 pkt). Stawiam w tym meczu na gospodarzy. Ciężko jest podeprzeć się wieloma statystykami, ale statystyki nie grają. Fulham u siebie gra bez szału, choć nie najgorzej (4 wygrane, 2 remisy i 4 porażki; bilans 17:14). Wigan na wyjazdach radzi sobie całkiem nieźle jak na tej klasy drużynę (3-0-7; bilans 9:17). O formie obydwu drużyn lepiej nie pisać.. w ostatnich 5 spotkaniach Fulham 4 punkty, Wigan tylko 3. Dlaczego więc Fulham? - są wyżej w tabeli, mają 6 punktów nad strefą spadkową, grają pierwszy mecz w nowym roku u siebie. Przede wszystkim posiadają większe indywidualności, chodzi mi tu o Bułgarskiego napastnika - Berbatowa, który sam może wygrać mecz przy tej klasie rywala oraz o bardzo doświadczonego Karagunisa w środku pola. W drużynie przyjezdnych brak takich graczy. Wigan w ostatnim meczu poległo w konfrontacji z najlepszym zespołem PL - Manchesterem United, aż 0:4. Fulham pokonało na wyjeździe ekipę West Bromu 1:2. Mój typ 2:1 lub 2:0 dla Fulham.