Już o godzinie 12:30 odbędzie sie pierwsze niedzielne spotkanie rozgrywek Serie A. Upatruje zwycięstwa Genoi w starciu z Lazio (na własnym boisku). Lazio co prawda pokonało Milan, ale to był mecz u siebie. W lidze włoskiej bardzo dużą rolę odgrywa własne boisko, bo tutaj właśnie mają pole do popisu najwięksi taktycy. Myśle, że Genoa będzie potrafiła zaskoczyć Lazio, które grało w środku tygodnia i może być troche zmęczone. Co ciekawe Lazio na wyjazdach zdobyło więcej punktów niż u siebie, a to zasługa Klose, który naprawde haruje za trzech i zdobywa te bramki. Jutro jednak to Genoa będzie prowadzić grę. W sumie trudno nazywać to prowadzneiem gry,bo czuje że będzie wiało nudą jak to w większości meczów Lazio i jakieś stałe fragmenty gry. Na kontry nie będzie za wiele szans. Tym lepiej dla Genoi. Palacio jest w dobrej formie, ale już defensywa gospodarzy nie gra najlepiej. Właściwie to Genoa bardzo rzadko remisuje, dlatego też postawie bez podpórki na zwrot. Ostatnio pokonali u siebie Napoli 3:2, a już prowadzili 3:0. Jakiś tam potencjał ofensywny więc mają. Do tego Lazio ma sporo osłabień w obronie, a najważniejszy brak to nieobecność Diasa. Jak wyglądała gra Lazio bez niego pokazał mecz wyjazdowy ze Sieną (0:4). Genoa nie ma dobrej historii z Lazio, ale ostatnio wygrała nawet na ich terenie 2:1. Licze na małe szczęście.