Szczegulnie ciekawie zapowiada się meczy Getafe i Villarreal. Zmiana trenera na razie niewiele pomogła Getafe, które od 29 listopada nie potrafi zdobyć trzech punktów w Primera Division. W czternastu kolejkach od tamtego momentu zespół z Madrytu zdołał zremisować tylko pięć spotkań i z siódmego miejsca, które zespół zajmował po 15 kolejce spadł na 17. Za ten wynik posadą zapłacić Luis Garcia Plaza, ale Contra na razie zdołał zremisować tylko jeden mecz z Granadą u siebie. Z kolei Villarreal podobnie jak Baskowie z San Sebastian stracili szansę na walkę o czwarte miejsce zarezerwowane dla Athletic Bilbao. Drużyna Marcelino Garcii Torala niedawno mieli ostateczną szansę na to by odrobić część straty do drużyny Ernesto Valverde, ale mimo kontrolowania meczu udało im się tylko zremisować 1:1. Trener gospodarzy mocno narzekał na sędziów, którzy pokazali czerwoną kartkę jednemu z piłkarzy Villarreal, ale prócz tego niewiele mógł zrobić. Statystyka przemawia na korzyść gości : Getafe 0 zwycięstw - 5 remisów - 5 porażek Villarreal 3 wygrane - 2 remisy - 5 porażek Dlatego skłaniam się typem ku gościom.