Kursy na ten mecz są dla mnie odpowiednie i nie mogę się powstrzymać, żeby nie zagrać gości. Getafe ma sporo kłopotów z absencjami, do tego dla nich wazniejsza jest liga, a w niej są zagrożeni spadkiem. Gosp. od niedawna grają pod wodzą nowego trenera i radzą sobie coraz lepiej, ale Villareal to jednak za wysoka półka dla nich. Udało im się w końcu przełamać czarną serię bez zwycięstwa. Goście są faworytem wg buków i wielu ekspertów. W pierwszy meczu było raptem 1-0 dla Żółtej Łodzi Podwodnej, dlatego sądzę, że goście nie będą oglądać się na wynik z pierwszego meczu i go bronić, a zagrają o pełną pulę znowu i przypieczętują awans. Warto przypomnieć, że w rozgrywkach ligowych Getafe na własnym boisku potrafiło urwać punkty Barcelonie remisując z nią 0-0. Jednak z 11 rozegranych u siebie meczów wygrali tylko 3, 5 razy schodząc z boiska pokonanym. Do tego w całym sezonie wygrali tylko 5 spotkań. W lidze zgromadzili ledwie 20pkt i mają 4pkt zapasu do strefy spadkowej. Żolte Łodzi Podwodne to inny poziom, w lidze zdobyli aż 38 pkt, a więc prawie 2 razy tyle. Co więcej mają w składzie paru piłkarzy którzy są rewelacją sezonu, z Realu pozyskali choćby Czeryszewa, który nieźle wprowadził się do zespołu. Getafe wygrało tylko 1 mecz z ostatnich 10 w La Liga. Do tego Villareal strzelił w La Liga ponad 2 razy więcej bramek niż Getafe. Gosp. strzelili ich tylko 16, a goście 33. Niedawno pokonali uczestnika LM Athletic 2:0. Są w dobrej więc formie i powinni znowu to pokazać. Goście nie przegrali 17-stu kolejnych spotkań we wszystkich rozgrywkach. Wygrają dziś wg mnie.