W niedzielne próżne popołudnie drużyna Legii Warszawa zagra na boisku w Łęcznej z tamtejszym Górnikiem swoją 3 kolejkę naszej ekstraklasy. Zdecydowanym faworytem tej konfrontacji są przejezdni,którzy przy takiej dyspozycji nie mają na razie sobie równych. Ale zacznijmy od gospodarzy czyli Górnika Łęczna który po 2 kolejkach zajmuje 3 miejsce z kompletem punktów po tym jak pokonali Ruch Chorzów 2-0 i Górnik Zabrze 2-1.W drużynie prowadzonej przez trenera Jurija Szatałowa w tym spotkaniu nie zagra zawieszony za czerwoną kartkę Łukasz Mierzejewski a tak reszta kadry jest do dyspozycji trenera. Drużyna z Łęcznej jako jedna z nielicznych nie rozegrała żadnego meczu towarzyskiego w okresie przygotowawczym ale może to jakiś nowe praktyki trenera bo początek sezonu jest dla nich znakomity. Z drużyny z Łęcznej przed tym nowym sezonem odeszli tacy zawodnicy jak Mraz(Piast Gliwice), Miroslav Bożok (Arka Gdynia) Sebastian Szałachowski,Filipp Rudik,Filip Burkhardt (GKS Katowice) co wydawało by że się że to spore osłabienie ,ale widać że szybko załatano dziury po tych zawodnikach sprowadzając między innymi Leandro,Kamila Poźniaka,Bartosza Śpiączkę,czy Jakuba Świerczoka. Goście drużyna Legii ma w ten początek sezonu znakomity,ponieważ w lidze mają komplet punktów po tym jak pokonali Śląsk 4-1 we Wrocławiu a ostatnio Podbeskidzie 5-0 u siebie poza tym w Lidze Europejskiej też radzą sobie świetnie ponieważ w I rundzie wyeliminowali Rumuńskie Botosani wygrywając 2 razy 1-0 u siebie i 3-0 w Rumunii natomiast w tygodniu w rozgrywanym meczy następnej rundy europejskich pucharów wygrywali 2-1 w Albanii ,ale sędzia przerwał spotkanie ze względu bezpieczeństwa zawodników,po tym jak Duda został uderzony kamieniem w głowę. W tym meczu z powodu małych kontuzji nie zagrają tacy zawodnicy jak Tomasz Jodłowiec,Ivica Vrdoljak,i wspomniany Duda. Podsumowując wydaje mi się że goście mając w składzie takiego zawodnika jakim jest Nemanja Nikolics który strzelił już 6 bramek w 5 meczach raczej nie powinni mieć problemów ze zdobyciem kolejnych 3 punktów.