Zbliża się ku końcowi 22 kolejka ekstraklasy. Dziś jeszcze 2 mecze a w jednym z nich zagra Górnik z Podbeskidziem. Gospodarze walczą o miejsce premiowane grą w pucharach a goście walczą o wyjście ze strefy spadkowej. Zabrzanie po bardzo dobrej passie, (przegrali od początku tego sezonu, do 25 lutego tylko jedno spotkanie: 0:2 z Zagłębiem), zaczęli ostatnio tracić punkty. Jaga wygrała na ich terenie 1:2, później Lech 0:1 i warszawska Legia aż 3:0. Podnieśli się co prawda podopieczni Adama Nawałki, wygrywając z Widzewem 3:1, a tu znów dobił ich Śląsk 2:1. W 5 więc spotkaniach zdobyte tylko 3 oczka, tak nie może grać klub który chce reprezentować nas w Europie. Liczę że dziś Górnik za sprawą Zahorskiego i Jelenia da radość kibicom. Rywal wydaje się gorszy pod każdym względem. Górale walczą wciąż o wyjście z dolnej części tabeli, dzielnie grali i zremisowali ze Śląskiem i Koroną po 1:1, i rozgromili na wyjeździe piłkarzy z Chorzowa 1:3. Uważam że 3 dobre spotkania to już za dużo dla piłkarzy Michniewicza i zabrzanie ich przystopują. Argumenty to na pewno pełny, najmocniejszy skład w tym spotkaniu u gospodarzy i absencja PB gdzie nie zagrają Bemben i Łuczak. Dodatkowo Górnik 20 oczek z 34 zdobytych do tej pory wywalczył u siebie, a 2 ostatnie spotkania z góralami w 2012 roku wygrał odpowiednio 3:1 i 3:0. Sądzę że będzie kontynuował tą dobrą statystykę a wygrywając dziś z Podbeskidziem przeskoczy w tabeli 3 wrocławian.