Nie da się ukryć,że odpadnięcie w ćwierćfinale LM to dla zawodników i kibiców Barcelony zawód,ale spójrzmy na to z innej strony.Barcelona nie odpadła z byle kim.Odpadła z drużyną,która lideruje w Primera Divison.Goście na pewno podejdą do tego spotkania zmotywowani.Będą chcieli pokazać,że o żadnym kryzysie nie ma mowy.Dzisiejszy mecz jest doskonałą okazją do pokazania tego.Granada to nie jest Atletico.Zespół ten zajmuje 15 miejsce w tabeli.Ostatnie 3 spotkania tej drużyny to 3 porażki.Łatwo się domyśleć,że gospodarze będą stłamszeni przez gości.Może nawet sami się cofną.Myślę,że jedyna szansą Granady są kontrataki.Gospodarze bardzo mało strzelają bramek.W 32 meczach było ich tylko 29.Jeżeli chodzi o stracone bramki to było ich 46.To nie jest dużo jeżeli spojrzymy na miejsce w tabeli tego zespołu.Jeżeli Granada strzela średnio 0,90625 gola na mecz to trudno wyobrazić sobie,że zrobi to w meczu z Barceloną a w ostatnim wyjazdowym meczu z Malagą gospodarze stracili 4 gole.Sądzę,że goście wygrają 2 bramkami.