Na zakończenie 22 kolejki szkockiej Premier League czekają nas derby Edynburga, po między Hearts i Hibernians. Trudno jest tu wytypować jakiegoś faworyta, choć większe szanse na zwycięstwo gospodarzy, którzy z Hibs u siebie wygrali 4 ostatnie pojedynki. Gospodarze mają na koncie 25 punktów i plasują się dopiero na 9 lokacie. To zdecydowanie poniżej oczekiwań. W ostatniej kolejce przegrali 0:1 w Kilmarnock. Wcześniej 2:1 pokonali Dundee Utd., zremisowali 2:2 w St. Johnstone i wygrali 2:0 z Aberdeen. To napawa kibców nadzieją na lepsze dni i marsz w górę tabeli. Tym bardziej, że Hearts u siebie spisują się dość dobrze, gdyż w 4 poprzednich meczach zdobyli 9 oczek (3 zwycięstwa i porażka). Ich kibice liczą też na statystyki, w których Hibs w lidze nie wygrało z Sercami od 12 meczów! Hibs w tym sezonie spisują się bardzo dobrze. W poprzednim musieli walczyć o utrzymanie, a teraz plasują się na 4 lokacie mając 31 punktów. Choć ostatnie tygodnie nie rozpieszczały ich kibiców, gdyż w 4 meczach zdobyli tylko 1 punkt. Za to w okresie świątecznym zrobili wielką niespodzankę i w Edynburgu wygrali 1:0 z Celtikiem, co na nowo natchnęło zespół nadzieją. Wcześniej potrafili u siebie przegrać z Ross Co. 0:1, 2:3 z Motherwell, zremisować 1:1 w Kilmarnock i gładko przegrać 0:3 w Inverness. Hibsi na wyjazdach zdobyli w dotychczasowych 10 meczach 11 punktów, notując 3 zwycięstwa, 2 remisy i 5 porażek. Czeka nas bardzo zacięte spotkanie, w którym moim zdaniem zwycięstwo na swoją szalę przeciągnie ekipa gospodarzy, która ma za sobą atut własnego boiska, i statystyki spotkań bezpośrednich, oraz 2 wygrane ostatnie mecze przed własną publicznością. Stawiam na zwycięstwo Hearts 2:1.