Eliminacje do mistrzostw świata w Brazylii.Już po pierwszych spotkaniach w grupie I trudno przypuszczać, by Gruzja, Finlandia czy Białoruś na poważnie walczyły o awans do brazylijskiego mundialu, bowiem po dwóch dotychczasowych kolejkach tak Francja, jak i Hiszpania mają na swoich kontach po sześć punktów. Walka w tej grupie nie wydaje się toczyć o jedno z pierwszych dwóch miejsc, ale o to jedyne, najwyższe, pozwalające bez konieczności starć barażowych, zakwalifikować się do finałowego turnieju. Kluczem do tego osiągnięcia na pewno będzie dwumecz pomiędzy faworytami tej grupy, ale i konsekwencja w grach Francji czy Hiszpanii właśnie z tymi słabszymi rywalami, w których ewentualne potknięcia mogą zdecydować o końcowej klasyfikacji. Potknięcia, których znacznie więcej, patrząc choćby na poprzednie eliminacje, notuje Francja, tak więc to właśnie Deschampsowi i jego ekipie powinno bardziej zależeć na korzystnym rezultacie we wtorkowym spotkaniu. Czyli jakim ? Niewątpliwie remis na boisku Mistrza Europy i Świata, choć pewnie sportowa ambicja nie pozwoliłaby francuskim piłkarzom się do tego przyznać, byłby wynikiem korzystnym. Francja ostatnio w ramach towarzyskiego spotkania gościła Japonia. Ogromny koncert nieskuteczności i skuteczny kontratak Japończyków to chyba trafny opis tej batalii. Po bramce Kagawy, gospodarze, jak twierdzi Deschamps - niesprawiedliwie, polegli w ostatnim sprawdzianie przed meczem z Hiszpanią 0:1. W tym meczu, kontuzji wykluczającej go z wtorkowego spotkania, doznał pomocnik PSG, Clement Chantome.Hiszpanie w piątek gościli w Mińsku, gdzie mierzyli się w meczu eliminacyjnym z Białorusią. A właściwie, to należałoby odwrócić te obie ekipy, bo to Białoruś próbowała mierzyć się z Mistrzami Europy, nawiasem mówiąc z ogromnym niepowodzeniem i to piłkarze Del Bosque bardziej sprawiali wrażenie zadomowionych na boisku. Trzy bramki Pedro Rodrigueza i jedno trafienie, chronologicznie to pierwsze, Jordiego Alby dało okazałe zwycięstwo i kolejne trzy punkty. O problemach kadrowych Hiszpanii możemy mówić tylko w kontekście zestawienia defensywy, gdzie w związku z kontuzją Carlesa Puyola, musiał z konieczności grać Sergio Busquets. Wszak jeśli na ławce Hiszpanów siedzą tacy piłkarze jak Fernando Torres, David Villa czy Andres Iniesta, a nawet nie otrzymuje powołania świetnie grający w ostatnich tygodniach na angielskich boiskach Juan Mata, to można tylko pozazdrościć takich kłopotów hiszpańskiemu selekcjonerowi. Myślę że przy odpowiedniej taktyce oraz ustawieniu zespołu Francja jest w stanie nawiązać walke z Hiszpanią która również ma słabsze mecze. Francja kadrowo jest silna więc stać ją na pokonanie każdego. Remis w tym meczu wydaje się byćrealnym wynikiem.