W drugim meczu grupy C o 20:45 w Gdańsku aktualni mistrzowie Europy i Świata zmierzą się z Irlandią. Faworyt tej konfrontacji jest tylko jeden i są nim podopieczni Vincente del Bosque. Hiszpanie do Mistrzostw awansowali z pierwszego miejsca w grupie wyprzedzając m.in. Czechów. W meczach przygotowawczych piłkarze del Bosque pokonali kolejno Serbię 2-0, Koreę Południową 4-1 i skromnie wygrali 1-0 z Chinami. W pierwszym meczu na Euro aktualni Mistrzowie Świata zremisowali z Włochami 1-1. Szalę zwycięstwa na korzyść Hiszpanów mógł przechylić Torres jednak nie wykorzystał kilku dogodnych do tego okazji. Hiszpania to typowa drużyna turniejowa, która się rozkręca powoli. Na ostatnich MŚ w RPA w 2010 Hiszpanie cały turniej rozpoczęli jeszcze gorzej gdyż przegrali na inaugurację ze Szwajcarią 0-1. To tylko potwierdza, iż mecze inauguracyjne Hiszpanom nie wychodzą tak jakby tego oczekiwali. Hiszpania to jednak wciąż faworyt tych Mistrzostw, nawet mimo tego, iż zabrakło w kadrze kontuzjowanych Villi i Puyola. Trener del Bosque ma jednak na tyle silny zespół, iż nawet te absencje da się zastąpić. Trzon drużyny tworzą piłkarze Barcelony: Xavi, Iniesta, Fabregas, którzy też stanowią o sile i zgraniu drużyny. Jedynym problemem del Bosque jest obsada pozycji nominalnego napastnika. W meczu z Włochami funkcje tą pełnił Fabreagas. W meczu z Irlandczykami, od pierwszych minut powinien więc zagrać któryś ze środkowych napastników (Torres albo Llorente). Irlandczycy w pierwszym meczu nie popisali się przegrywając z Chorwacją 1-3 i zostali okrzyknięci przez media na Wyspach najsłabszą drużyną mistrzostw. Nie lepiej Irlandczycy prezentowali się w meczach przygotowawczych w których to wygrali skromnie 1-0 z Bośnią i Hercegowiną oraz bezbramkowo zremisowali z Węgrami. Podopieczni Trapattoniego w dzisiejszym meczu raczej zagrają ustawieniem defensywnym, ale nawet to może nie ustrzec ich przed wysoka porażką jeśli popełnią tyle błędów co w meczu z Chorwacją. Irlandczycy jednak nie będą się bronić cały mecz jeśli tylko Hiszpanie strzelą bramkę, gdyż przegrana w tym meczu dla nich będzie oznaczała stratę szans na zakwalifikowanie się do kolejnej rundy. Szybko strzelona przez Hiszpanów bramka może więc być zapowiedzią ostrego strzelania. Co ciekawe ostatni mecz między tymi reprezentacjami miał miejsce niemal dokładnie 10 lat temu na MŚ w Korei i Japonii i zakończył się remisem 1-1 a potem serią rzutów karnych w której lepsi okazali się Hiszpanie. Obecna Hiszpania to zdecydowanie inna drużyna – przede wszystkim lepsza pod każdym względem. Hiszpania jest aktualnym liderem w rankingu FIFA a Irlandia jest na 18 miejscu. Ranking, forma w ostatnim czasie, oraz nieporównanie lepszy skład wskazują na wysoką wygraną Hiszpanów.