Więc finał. Szanse jednego i drugiego zespołu wydaja się być wyrównane. W fazie grupowej padł remis 1-1, dziś czas sprawdzić przede wszystkim trudy całego turnieju. Forma i Hiszpanów i Włochów pod względem kondycyjnym pokazuje że „wybiegać†90 min to żaden problem. Hiszpanie z apetytem na zdobycie po raz 3 z rzędu tytułu na wielkiej imprezie. Pod wodzą Vicente del Bosque zespół pokazuje jak grać szybko, czyli to co najbardziej lubią a co najważniejsze skutecznie. Pod względem defensywy są zdecydowanie lepszym zespołem niż Niemcy z którymi Włosi wygrali w półfinale. Linia obrony to na pewno mocny „trzonâ€, Iker Casillas-jeden z najlepszych bramkarzy na świecie, Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos , - czołowi obrońcy Realu Madryt. Wydaje się więc że zatrzymanie wielkiego Pirlo i nieobliczalnego Balloteliego będzie łatwe. Tak naprawdę w ekipie włoskiej oni Graja czolowe role. Kluczem do zwycięstwa Hiszpanów będzie na pewno gra piłką na małej przestrzeni oraz szybkie kontry. Pomimo braku rasowego snajpera Iniesta oraz Xavi stają na wysokości zadania i rozdzielają bardzo dobre piłki do napastników pokazując że gra się całym zespołem. Mam nadzieję na grę od pierwszych minut Torresa, napastnik z niesamowitym zmysłem strzeleckim – wydaję się że to właśnie on może pogrążyć dziś Włochów.