W sobotę kolejne spotkania siódmej kolejki Premier League, o godzinie 16 Hull City podejmie na własnym stadionie Chelsea. Beniaminek sezon rozpoczął od dwóch niespodziewanych wygranych nad Leicester (2:1) oraz Swansea (2:0), w kolejnym spotkaniu dzielnie stawiał czoła Manchesterowi Utd bramkę tracąc dopiero w ostatnich minutach. W 4 kolejce piłkarze Hull ugrali jeszcze remis z Burnley (1:1), ale była to jak narazie ostatnia zdobycz punktowa. Ostatnie dwa mecze to dotkliwe porażki z Arsenalem (1:4) i Liverpoolem (1:5), a pomiędzy nimi awans do 4 rundy Pucharu Ligi dzięki ograniu Stoke (2:1). Chelsea sezon zaczęła jeszcze lepiej bo od trzech zwycięstw (West Ham, Watford, Burnley). W kolejnych spotkaniach podopieczni Antonio Conte zdołali się tylko podzielić punktami ze Swansey (2:2), a następnie ulegli Liverpoolowi (1:2) oraz Arsenalowi aż (0:3). W ubiegłym tygodniu Chelsea zdołała wyeliminować aktualnego mistrza kraju z Pucharu Ligi (4:2) więc z pewnością nie zapomniała jak się wygrywa. Chelsea wygrała cztery ostatnie bezpośrednie pojedynki z Hull i podobnie powinno być i tym razem. Jeśli "The Blues" nie chcą powtórki z poprzedniego sezonu takie mecze muszą wygrywać obowiązkowo tym bardziej że do lidera tracą już 8 punktów. Hull po dobrym początku zaczyna osiągać takie wyniki jakich spodziewano się przed sezonem. Mój typ: 0:3