Drugi mecz grup C i spotkanie drużyn teoretycznie słabszych. Chorwacja męczona kontuzjami i bardzo mocno osłabiona. Brak Olica nie w pełni sił Corluka to bardzo duże osłabienia.Z kadry wypadli również Dejan Lovren oraz Ivo Ilicevic.Nieco lepsze nastroje panują w drużynie irlandzkiej. Co prawda mało wiemy o tym, co dzieje się w zespole z Wysp Brytyjskich, natomiast nikt z graczy nie narzeka na kontuzję. Podopieczni Trapattoniego są w dobrych humorach, wiedzą że nie ciąży na nich żadna presja. To może okazać się kluczowym niuansem podczas niedzielnego starcia. Spisywani na straty Wyspiarze mogą namieszać w grupie. Duża odpowiedzialność spoczywa na doświadczonym Robbie Keane’, którego zadaniem będzie kreowanie gry irlandzkiego zespołu. Do pomocy wspomniany Keane będzie miał bardzo szybkiego skrzydłowego – Aidena McGready. Ciężko opisać na co stać Irlandię, co może pokazać podczas meczu z Chorwacją. Wszystkie karty zespół odkryje w niedzielę.Napewno Chorwacja jest drużyną mimo wszystko nadal mocniejszą kadrowo oraz zdecydowanie bardziej doświadczoną. Perisic, Mandzukic , Srna, Modrić to świetni piłkarze drużyna Irlandii nie ma w swoim zestawieniu takich indywidualności i opieranie swojej gry tylko na Keanie nie wystarczy.