W ostatniej kolejce w grupie F na Euro 2016, zmierzą się ze sobą ekipy Islandii i Austrii. Niewielkim faworytem u bukmacherów są Austriacy, ja jednak się z tym nie zgadzam i uważam, że Wyspiarze nie przegrają tego starcia. W tym momencie każda z reprezentacji w tej grupie ma szanse na awans do kolejnej rundy. Islandia z dorobkiem 2 punktów zajmuje 2 pozycję, natomiast zawodnicy M. Kollera zgromadzili do tej pory tylko oczko i plasują się na 4 miejsce. Tak więc są w zdecydowanie trudniejszej sytuacji, bowiem nawet remis będzie dla nich bardzo niekorzystnym rezultatem i bardzo prawdopodobne jest, że wówczas odpadną z turnieju. Islandczycy na inaugurację zremisowali 1-1 z Portugalią, a następnie, takim samym wynikiem zakończył się ich mecz z Węgrami. Natomiast Austriacy spisują się zdecydowanie poniżej oczekiwań i nie zdołali nawet jeszcze strzelić bramki. Niespodziewana porażka 0-2 z Madziarami w 1 rundzie oraz bezbramkowy remis z Portugalią, na pewno nie napawają ich kibiców optymizmem, tym bardziej, że w tamtym spotkaniu, mieli sporo szczęścia, gdyż Ronaldo nie wykorzystał rzutu karnego. Biorąc pd uwagę kiepską postawę w ofensywie, a także nie najlepszą grę Austriaków, myślę, że nie zdołają dzisiaj pokonać Islandczyków, tym samym pożegnają się z mistrzostwami. Absencje: Islandia - Finnbogason. Austria - niepewny występu jest Junuzovic.