Tym razem mecz towarzyski reprezentacji, które nie jadą na zbliżające się mistrzostwa świata. Sam ten fakt pozwala już sądzić, że oba zespoły bardziej poeksperymentują ze składami i ustawieniami na bosku co powinno zaowocować większą „ilością miejsca” dla za wodników, a co za tym idzie powinno sprzyjać w tworzeniu sytuacji bramkowych. Patrząc jednak tylko na statystyki to obie drużyny również wypadają całkiem „overowo”. Szczególnie dobrze wypada pod tym względem Islandia, w której z ostatnich 5 meczów zawsze padały minimum 3 gole, a łącznie zdobyto ich w tym czasie aż 23 co daje średnią ponad 4,5 bramki na mecz. Ghana wypada trochę słabiej bo tylko w 2 z ostatnich 5 meczów z jej udziałem została osiągnięta granica 3 goli, ale za to aż 4krotnie zdobywano co najmniej 2 bramki. Łącznie w tych meczach strzelono 12 bramek co daje i tak niezłą średnią blisko 2,5gola w meczu. Między sobą zespoły te jeszcze nie grały więc tu nie można się odnieść. Moim zdaniem mierzą się tu zespoły, które preferują całkiem otwartą piłkę co przy niskiej randze meczu powinno być to widoczne. W efekcie myślę, że każda z drużyn coś ustrzeli i zobaczymy łącznie kilka goli.